Forum 73 SDH "TRAMP"

x.Roberto

Czekam na Wasze opinie i refleksje na temat mijającego roku harcerskiego. Wkrótce jako drużynowy 73 SDH dokonam podsumowania.... Myślę, że był to rok wielki zmian, ufam, że na lepsze... Historia nas oceni!
Przyboczny pracuje właśnie nad rozkazami, więc druhny i druhowie czekają nas awanse hehehehe!

Aga :)

a te awanse to są baaardzo ciekawe Smile

Pati_:)))

Haha

Ty tam Aga na nic nie licz Razz

. Słyszałam że tylko rozkaz na obszycia chust bedzie awansem co poniektórych, i raczje nie ma co ukrywać czyim , bo tych co byli w kuźnicy Wink

. Dlatego i tak ty na swoją jeszcze poczekasz conajmniej za dwa miechy Very Happy

Xjankiel16X

hahah.. ja to pewnie woogole se poczekam.. mi to pewnie zacznie sie dopiero okres probny :p

Pati_:)))

Wszystko wskazuje na to że tak Very Happy

Aga :)

;( aż tak dłuuugo mam czekać Sad

eee... ale za to otworzycie mi chyba okres próbny co?? Razz

Sylkaa

no więc wczoraj juz każdy się wypowiedział ale jeszcze raz napisze dla tych którzy nie byli itd;)
Z wypowiedzi wszytstkich harcerzy będących na wczorajszym ognisku wynika że rok ten był bardzo udany Smile

Duzo się zmieniło dzięki ks.Robertowi który (naszczeście) zgodził się nami zająć Razz

.Drużyna cały czas się powiększa , duzo więcej jest z naszej strony uczestnictwa w życiu parafi( co wczesniej nie za bardzo nam wychodziło) i schola śpiewa coraz ładniej Wink

Poza tym było dużo orgaanizowanych gier, zabaw dzięki czemu mogliśmy się bardziej poznać i zaprzyjaznić .

Mam nadzieję ze w następnym roku bd jeszcze lepiej Smile

Podziękowania wszystkim za ambicje i dobre chęci;)

czaja

Uwazam,iz ten rok byl wspanialy. Sam fakt , ze mamy tak wspanialego duzynowego,ktory jest wielkim darm od Boga powinien wystarczysc, ale na tym moja wypowiedz sie nie skonczy;-) Jak wszyscy wiedza, zanim Ks.Robert zostal druzynowym ,harcerstwo prowadzil ktos inny!!! Mozna bylo wtedy zaobserwowac , ze praktycznie nic sie nie dzialo;-( malo bylo slychac o harcerzach;-(Nie bylo Mszy harcerskich ani innych akcji, ktore byly bardzo potrzebne dla mlodych ludzi,zeby mieli co robic i mogli pokazac ,ze sa dobrzy i potrafiol wiele zdzialac;-)Przez ten rok doszlo wiele osob, harcerstwo zaczelo dzialac;-), "zyc" Angazowalismy sie w rozne akcje, oranizowalismy zabawy. Bylo bardzo ciekawie;-) Zachecam wszystkie mlode osoby aby zapisaly sie do harcerstwa;-) Jest to zaszczyt byc harcerzem
73 SDH "TRAMP" W tym roku wiele zdzialalismy a w nowym roku harcerskim zdzialamy jeszcze wiecej bo wiemy,ze jestesmy komus potrzebni i to co robimy zostanie docenione przez ludzi. WSZYSTKO TO DZIEKI KSIEDZU ROBERTOWI;-)

kukla

Ten rok był wspaniały wkącu harcerze 73 SDH TRAMP wyszli z ukrycia bo wcześniej nikt o nas nie słyszał ale to śię zmieniło od kiedy KSIĄDZ ROBERT ZOSTAŁ DRUŻUNOWYM ale nic by nie było żeby nie jego pomocnicy tacy ja Czarny Biały PATI MOŻNA BY ŻEC ŻE KSIĄDZ ROBERT TO ŚWIĘTY MIKOŁAJ ŻE SWOJIMI WSPANIAŁYMI POMOCNIKAMi którz robią dużo dobrego w supraślu

Pati_:)))

Nie wiem jak wam, ale mi głupio się zrobiło, że zamiast jakoś ładnie się wypowiedzieć na temat, to podciągnęłam Halinki posta o awansach Rolling Eyes

. Nie chciało nam sie rozpisywać, więc żeby chociaż coś trochę było, skrobnełyśmy o tej głupocie. Chcieliśmy dobrze, ale wyszło jak zwykle Very Happy

. Dziś mam chyba ostatnią szansę zanim temat się przeterminuje, jestem jeszcze kompletnie nie spakowana do Opartowa ( Exclamation

), ale mam troche do powiedzienia Smile

. (Szczerze mówiac to trochę dużo, ale postaram się ograniczyć do minimum) Wink

.

Patrząc na to wszystko, tak jak dziś...Cóż mogę powiedzieć.
Chcę żeby nasze harcerstwo, było najwspanialszą, życiową przygodą. I tego nam życzę. Życie bez przygód, byłoby strasznie głupie, jak powiedział Bi-Pi (Robert Baden Powell). Nie wiem jak wy. Ja bardzo pragnę tych przygód. One są do przeżycia właśnie z wami, w tej drużynie. Nie chcę, by najbliżesze lata mojego życia były jakby wyjęte z życiorysu, przez głupią naukę w III LO. Pójdę do VI żeby mieć dla nas czas, żeby móc być nadal zastępową i dobrze się czasami bawić. To chyba głupie, takie zawężanie sobie perspektyw, ale trzeba mieć co wspominać na starość Very Happy

.
Ale nie myślę, że nasze harcerstwo to tylko zabawa i wspólne przygody czy samorealizacja. Chyba wszyscy wiedzą, że dla mnie chwilami nie było kolorowo. Nie każdy z was może zaznał tutaj takich chwil, zwątpienia i chwil, że kiedy się patrzy na kogoś, to nie rozumie, że można być kimś takim, tak postepować i nic sobie z tego nie robić. Ja długo nie potrafiłam zrozumieć, ale trzeba się pogodzić, że nie wszystko i nie zawsze może być najlepiej. Jeden dzień wesoły, drugi smutny, jedno się uda, drugie nie. Ale Trzeba walczyć o prawdę. Robić wszsytko najlepiej jak się da. Kochać wolność nade wszsytko. I nigdy nie zdradzać prawdy.Chyba wszytko jest po coś, i wszystko ma swoją cenę. Jeżeli się coś kocha, jezeli coś jest ważne - czasami trzeba za to trochę pocierpieć. Mam wiele marzeń związanych z tym miejscem którym jest drużyna. A przecież nie wolno rezygnować z marzeń. Niektóre szczyty można zdobyć tylko razem.

Wiem, że nasz Ksiądz już został przez wszystkich pochwalony, powiedzieli to co i tak każdy myśli - że bez księdza nas nie ma, jest ksiądz tutaj potrzebny jak nikt inny. Ale ja też musze to powiedzieć Wink

. Są takie momenty (a koniec naszego roku harcerskiego z pewnością nim jest), kiedy naprawdę chce się wyrazić swoją wdzięczność.
Jeżeli ksiądz będzie z nami, z naszą 73 Supraską Druzyną Harcerską - na pewno będziemy tu szczęśliwi. W imieniu wszsytkich : Po prostu - dziękuję

Chcę też podziękować wszystkim członkom mojego zastępu Wink

. Za to że zrobiło was się tak dużo, za tyle miłych słów docenienia, i powtarzania że podoba wam się w Grupie Dominującej. Starałam się. Ucieszy mnie to, jeżeli będę mogła być waszą zastępową w nastepnym roku harcerskim.
Lubię was wszystkich, każdego członka mojego zastępu, każdego członka mojej drużyny. Bez was nie byłoby tak samo. Każdy sprawia że jesteśmy wyjatkową grupą. Dziekuję wam wszystkim za cały ten rok.
Chcę też bardziej pochwalić naszego przybocznego Krzyśka Wink

. Od kiedy jestem zastępową wiem, ile czasu zajmuje organizacja, i podejrzewam że on też się z tym męczy Wink

. W prawdzie ja katuję się konspektami i planami pracy - on radzi sobie bez tego, to baaardzo dużo daje od siebie.
Krzysiu - dziękujemy Wink

.

Kończąc, mogę tylko powiedzieć, że ten rok był dla mnie naprawdę wyjątkowy, dzięki drużynie, dzieki temu co tu przeszłam i ludziom z którymi się zaprzyjaźniłam.
Pamiętajcie! To 73 SDH - Tu rodzą sie przyjaźnie do grobowej deski.

Czy widzieliście kiedyś coś tak pięknego? Wiem, że nie.

Pati_:)))

Mam nadzieję, że nie przeraża nikogo długość mojego tekstu, mam też nadzieję że kilkoro z was to przeczyta i ... no cóż, zamyśli na chwilkę.
Koniec tego roku harcerskiego - to początek czegos jeszcze piękniejszego. Pozdrawiam was moje ziomki, i zaczynam się pakować Wink

. 23:43, ciekawe czy do rana sie wyrobię Very Happy

.