fidziux
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka "Supraska" metropolia:)
|
Wysłany: Wto 18:43, 06 Maj 2008 Temat postu: HO L. Dublak |
|
|
Myślę, że warto wspomnieć o nim w tym temacie
HO dh Leon Dublak
Harcerz Orli dh Leon Dublak urodził się w 1912r. w Guberni Smoleńskiej, gdzie jego rodzice byli właścicielami niewielkiego majątku ziemskiego. W czasie bolszewickiej rewolucji zginął jego ojciec, a matka z trzema synami i córką zbiegli do niepodległej Polski i zamieszkała w Czarnej Wsi Stacyjnej. Tam starsi synowie i córka otrzymali pracę, a najmłodszy Leon rozpoczął naukę w miejskiej Szkole Powszechnej, którą ukończył w 1928r. Będąc w piątej klasie wstąpił do I Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki w Czarnej Wsi. Był harcerzem obowiązkowym, zdyscyplinowanym i dobrym organizatorem, toteż pełnił funkcję zastępowego, a po pewnym czasie przybocznego. Obowiązki harcerskie wykonywał wzorowo i mimo, że ucząc się w szkole średniej w Białymstoku dokąd dojeżdżał pociągiem, jeszcze wieczorami pracował jako operator w kinie, którego właścicielem był jego najstarszy brat.
W 1932 roku Komenda Chorągwi Białostockiej wysłała dh Leona na kurs instruktorski w Augustowie nad jeziorem Białym. W tym też roku jesienią, jego starszy brat został przeniesiony służbowo na stanowisko księgowego w Nadleśnictwie Supraśl. W związku z tym cała rodzina Dublaków tu się przeniosła i zamieszkała w domu pani Balde przy ul. 11go Listopada, a po upływie roku w Podsupraślu u p. Halaka.
Wczesną wiosną 1933r. dh Leon czynił przygotowania do organizowania męskiej drużyny harcerskiej w Supraślu. Był doświadczonym organizatorem, toteż nawiązał koleżeńskie kontakty z chłopcami, którzy już ukończyli szkołę powszechną i po kilku tygodniach przeszkolenia, w porozumieniu z kierownikiem szkoły panem Mareckim, zorganizował pierwszą zbiórkę harcerską, na którą zgłosiło się ponad 30 chłopaków. Było to 15 marca 1933r. Przybocznym wówczas został Borys Lejman, a zastępowym Kazimierz Pietroniuk i Władysław Furmankiewicz.
Dh Dublak był dla swoich harcerzy wielkim autorytetem, mimo że wymagał przestrzegania harcerskiego prawa, a za jego złamanie wydalał z drużyny. Kochał przyrodę a szczególnie las, toteż już podczas pierwszej zbiórki zarządził wymarsz do lasu na polanę za " Świętą Sosną", która stała się miejscem zabaw i ognisk. Do obecnych czasów nosi nazwę " Harcerska Polana". Podczas dwuletniej działalności dh Dublak zorganizował biwak w Królowym Moście i w Czarnej Wsi, dwudniowy pobyt drużyny na zlocie hufca w Starosielcach, dwa obozy: jeden w Niemczynie a drugi w Reszkowcach. Wysłał trzech starszych harcerzy na międzynarodowy zlot skautów w Spale. Był amatorem fotografii i jego jest zasługą to, że obecnie można oglądać archiwalne zdjęcia z pogrzebu ofiar strajku włókniarzy z 1933r.
Jesienią 1934r. został wezwany do odbycia służby wojskowej. Po kilku tygodniach zwolniono go, ponieważ lekarze stwierdzili zaawansowaną gruźlicę płuc. Mimo tej nieuleczalnej choroby pełnił nadal harcerską działalność, ale coraz częściej wyręczał go przyboczny Lejman. Będąc świadomy bliskiej nieuniknionej śmierci, starał się jak najwięcej przekazać swoim harcerzom rad i wskazówek, aby nie zaprzepaszczono rozpoczętej przez niego działalności harcerskiej. I chociaż był już mocno schorowany, to jednak jeszcze 4 maja 1935r. zorganizował zbiórkę na niewielkiej polanie za cmentarzem prawosławnym przy drodze do Studzianek (to jest około 200m od jego zamieszkania). Podczas tej zbiórki prosił swoich harcerzy, by trwali w harcerstwie i nie zaprzestawali swojej działalności. Jednak harcerze widząc wyraźne osłabienie dh Leona, postanowili odprowadzić go do domu, gdzie położył się zmęczony na tapczanie, a oni siedząc na ganku (już po raz ostatni) długo i ze łzami w oczach śpiewali harcerskie pieśni, których słuchał druh przez otwarte okno i drzwi. Na drugi dzień (w poniedziałek rano) rozniosła się wieść, że druh miał krwotok. Starsi harcerze przez ostatnie dni jego życia byli przy nim. Mimo że był bardzo słaby udzielał wskazówek jak działać i dbać o rozwój drużyny. W dniu 10 maja 1935r. zmarł. Pogrzeb odbył się po harcersku: Chorągwie i wieńce nieśli harcerze młodsi, a trumnę nieśli starsi na zmianę. Pogrzeb prowadził ks. Proboszcz Otton Sidorowicz.. Na pogrzebie obecna była delegacja z Komendy Chorągwi i Hufca, która przywiozła ze sobą sztandar harcerski.
W sierpniu 1935r. na polanie, gdzie odbyła się ostatnia zbiórka, którą prowadził dh Dublak, został usypany kopiec i umieszczono ziemię ze wszystkich ognisk z obozów i biwaków. Pięćdziesiąt lat później w 1983r,. w czasie stanu wojennego, kopiec został powiększony, a obok ustawiono obelisk ku czci tym, którzy odeszli na wieczną wartę. Uroczystość 50-lecia supraskiego harcerstwa, a dwa lata później 50 rocznica śmierci dh. Dublaka, były początkiem harcerskiej odnowy, w której wiodącą działalność rozpoczął doświadczony działacz supraskiego harcerstwa harcmistrz dh Stanisław Garstka. Jego zaangażowanie i działalność sprawiła, że drużyna przez niego prowadzona znalazła się w środku czołowych w Hufcu i Chorągwi Białostockiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|